Olimpia Pisarzowa 2-3 (1-1) Hart Tęgoborze
bramki : 1-1 Kosecki (karny) 35'
2-2 J.Czoch (Kosecki) 71'
2-3 J.Gródek (Krawczyk) 88'
Trzy punkty dla Hartu stały się faktem , dziś na boisku w Pisarzowej zawodnicy znad Jeziora Rożnowskiego pokazali niezwykły charakter , determinacje oraz wolę walki - te czynniki spowodowały że to goście cieszyli się w niedzielne popołudnie ze zwycięstwa . Trzy rzuty karne , dużo żółtych kartek , emocje do końcowych minut ...
Ale po kolei ...
Hart do Pisarzowej przyjechał jako "czerwona latarnia" ligi - w dodatku bez najlepszego strzelca Krystiana Dziedzica , kontuzjowanego Nowaka a także Rośka i Bodzionego oraz z aż 5 młodzieżowcami w kadrze .
Trener Kosecki ustawił swój zespół następująco : Kulpa - Liszka - Kosecki - Szabla - Czoch - Gołąb - Olchawa(C) - Bieniek - K.Gródek - Krawczyk - J.Gródek .
Pierwszą groźną akcję zawodnicy Pisarzowej przeprowadzają w 8 min , długa piłka w stronę naszego pola karnego , błąd na szesnastce popełnia Czoch z czego skrupulatnie korzysta napastnik gospodarzy strzelając na 1-0 i otwierając wynik tego meczu . Im dalej w mecz tym mniejszą presję wywierali na naszą defensywę gospodarze nie zagrażając bramce Kulpy . Za to Hart swoją najlepszą sytuację miał w 28 min kiedy to z autu piłkę w pole karne rzuca Olchawa , ta przechodzi zawodników stojących w polu karnym , spada pod nogi Czocha , który z pierwszej piłki z odległości 8 metrów strzela nad poprzeczką . Moment przełomowy w pierwszej połowie nastąpił w 34 min kiedy to Jan Gródek zagrywa piłkę na wolne pole do Kamila Gródka , który zostaje brutalnie sfaulowany przez bramkarza Olimpii a sędzia główny wskazuje na wapno . Do piłki podchodzi Kosecki , który pewnie strzela obok golkipera Pisarzowej . Do przerwy już nic się nie zmieniło . Natomiast po przerwie Pisarzowa bardziej przycisnęła naszą drużynę . 66 min rzut z autu na wysokości naszego pola karnego , Szabla fauluje napastnika gospodarzy a sędzia dyktuje jedenastkę - którą na gola zamienia zawodnik miejscowych . I gdy wydawało się że Hart polegnie w Pisarzowej nastąpił niespodziewany zwrot akcji jak w niejednych dobrych filmach . W 71 min Kosecki dośrodkowuje w pole karne , Czoch strzela po długim rogu dość szczęśliwie i mamy znów remis . Ale to nie koniec emocji - kilka minut później sędzia odgwizduje kolejną jedenastkę , tym razem Kosecki fauluje w polu karnym zawodnika gospodarzy . Do piłki podchodzi ten sam zawodnik , który jedną jedenastkę już strzelił ale Kulpa broni jego strzał fenomenalnie . Pisarzowa ciągle naciskała a Hart wychodził z kontratakami , czego przykład zaprezentował w 88 min , Krawczyk zagrywa długą piłkę do J.Gródka na wolne pole , ten pędzi z futbolówką w stronę pola karnego , mija rywala i z szesnastu metrów lobuje wysuniętego bramkarza gospodarzy i mamy sensacyjne 2-3 !! Do końca meczu pozostało 5 min ( z czasem doliczonym +3 min) ale już nic się nie zmieniło !
Piękny "comeback" w wykonaniu Hartu ! Po meczu prezes Józef Orzechowski gratulując zawodnikom w szatni wygranej powiedział "Wreszcie był to taki Hart jakiego każdy zna " - a idąc jego myślą był to Hart walczący , zaangażowany i nieustępliwy . Przed nami jeszcze dwa mecze w tej rundzie - bardzo byśmy chcieli potrzymać od teraz passę bez porażki , ale musimy wystrzegać się zbyt prostych błędów .
W ligowej tabeli awansowaliśmy z 16 na 14 pozycję tracąc do jedenastego miejsca zaledwie 2 pkt !
Zmiany :
65 ' Gołąb - Porębski
75 ' Olchawa - Orzechowski
Żółte kartki : Liszka , K.Gródek , Bieniek , Kosecki , Cięciwa (z ławki)
Trening we wtorek o godz.18:00 na orliku ! :)